Przeciąganie deszczu
W zapomnianych skrzynkach pocztowych
Pustych wagonach na bocznych torach
W kolorach ziemi
Droga z pełnią księżyca wśród gwiazd
Ciepłym deszczem nasiąkają włosy
Ścieka strużkami dzień i noc
A ja wychodzę z siebie
Bez zbroi