Kropla abstraktu
Napisałem światło i wiatr
Po wahaniu oczy i ręce
Potem góry i las
Wtedy usłyszałem głosy wędrowców
Jeśli nie mogę iść jak oni
To chcę podążać za echem
Pisanym raz po raz
Ty wiesz
Że wiele jeszcze do napisania
I każdy ruch
To ruch w nieodgadnione