Samotność
Pochwalam nieuchronność
Myśli o rozproszeniu
I powrocie gdzieś
Z darem zwracanym
Po krótkim czasie
Więc jednak coś poniosę
Tyle by mówić
Dla ciekawości
O czymś
Jak o zgubionym kapeluszu
A wszyscy i tak udają
Szukając słów bez doboru
Żal tylko deszczu
I kwiatów na krzewach