Tracąc kolor
Nie słabnie nieobecność
Ukryta pod warstwą piasku
Kamieni i zeszłorocznych liści
Upychając godziny
Zadziwia mnie małość kieszeni
Nienasycenie powietrzem
I opowieści o iskrach
Tańczących bez końca
Przestrajam się
Aż wszystko zdaje się
W nieznanym języku
Nie poznaję swoich wspomnień