Spacer po krajobrazach
Oddycham zmieszanym uczuciem
Wciśniętym w wąskie szczeliny
Gdzieś
Tam
Pomiędzy
Z zatartymi imionami
I plamą chabrów
Zatrzymanych w czasie
Zapomnienia tak szybkie
Są wypogodzeniem
A klucze w kieszeni
Coraz częściej
Nie pasują do bram