Odbicia

Odbiciaold england black

Odchodząc od drzwi niedaleko
Wybudzam się z niedośnienia
Za każdym razem
Rozrastają się jak drzewa
W których tkwią bóle głowy
I powietrzne uniesienia
Z konturów rozmywanych
Przez fontanny
Składam moje pejzaże
W niedostępnych przestrzeniach