Krążenie
Wstaję wolno
Przecieram oczy
Z szeptami wokół
Rosnącymi jak drzewa
Z rosą we włosach
Aż do południa
Odrzucam pamiętania
Włókien oploty
Z tęsknotą do gwiazd
Do nocy
Krążenie
Wstaję wolno
Przecieram oczy
Z szeptami wokół
Rosnącymi jak drzewa
Z rosą we włosach
Aż do południa
Odrzucam pamiętania
Włókien oploty
Z tęsknotą do gwiazd
Do nocy