Fragmenty cudzych myśli
W ramkach oprawione
Dla złapania równowagi
Rozciągnięte kolorowe sznurki
Przeszkodą tylko deszcz
Który pada z boku
Zmywa ślady na drodze
Z powrotem
W świetle
Stają się przeźroczyste
Jak czarno białe fotografie
Między rozchylonymi udami