Klucze do nie wiem czego

Klucze do nie wiem czegoold england black

O tej samej porze co wczoraj
Moje dzień dobry zawisa
W rześkim powietrzu
Nie wylewam żalu
Na niezborność ruchów i myśli
Nieostre widzenie
Fizyczność
Zrozumiałem
Że w przerwie między snami
Jest tyle zachcianek
Zapijanych szampanem
Że
Nie zastanawiam się nad znaczeniem
Pozycji wskazówek w zegarach
I potrzebą otwierania okien
Tak by znaleźć sposób na opisanie
Przed zaśnięciem