Bez ascezy
Dzięki za wszystkie bezsenności
Prawie w bezruchu
A jednak w drodze
Do niewidzialnego miejsca
Które jest lustrem
Bez opisania
Nieba ptaków i wiatru
Poproszę tylko o biały kwiat
Pełen nowych zapachów
Bez ascezy
Dzięki za wszystkie bezsenności
Prawie w bezruchu
A jednak w drodze
Do niewidzialnego miejsca
Które jest lustrem
Bez opisania
Nieba ptaków i wiatru
Poproszę tylko o biały kwiat
Pełen nowych zapachów