Dzikie róże

Dzikie różeold england black

W kolejnym widowisku
Pełnym splecionych korzeni
Przytłoczonych okrętową syreną
A przecież miało być
Bez wysokich wież
Połyskujących bibelotów
Tuż po otwarciu
Przez wspólne usta
Wypowiedzianych
Bez świadomości
Wydech wydech wydech
Nie odczuwając
Drobnych
Zacierających się znaczeń
W pogoni za słońcem
Ze stłuczonym zwierciadłem