Obrzędy

Obrzędyold england black

Nie ma zdziwienia
Gdy do pokoju wlewają się
Odbarwione analogie
Niby dzięki nim żyjemy
W spadku
Po wielkim początku
Ich dotyk tryska gejzerami
Splecionych
Z szeptem rąk na pościeli
Aż wszystko wpływa w oczy
Ulotną fluorescencją
Opiętych na piersiach bluzek
Nieodparcie i swobodnie
Koczując
Podczas gdy pisanie
Próbuje oddać smak i zapach
W nieznanym języku