Co
Dla czystej przyjemności
Gaszę światło
Tak jakby nikomu na świecie
Nie było już potrzebne
Pozostaje spór
O Słowa
W jakiś dziwny sposób splątane
Ot dziwna zabawa
By się zdawało
Jak inne na świeżym powietrzu
Kiedyś
Budzą przekorę milczenia
Bo dlaczego nie w ciszy
Myśli ulotne