Kropli błysk
W przedmajowym niebie
Nic mnie nie nachodzi
Może to ptaki śpiewają
W różowej mgle
Może to cisza
Bo nikt nie dzwoni
Wszystko gdzieś poszło
A krople z kranu
Jak kroki w oddali
A mógłby to być
Niezwykły dzień
Tylko te
Zgarbione ramiona
Nie z tej ziemi